Janusz Przybylski

Mistrz narracji

W tym roku mija 25 lat od śmierci Janusza Przybylskiego (1937-1998), uważanego za jednego z najciekawszych polskich artystów XX wieku, laureata wielu nagród, na czele ze Złotym Medalem otrzymanym w 1971 roku na XI Biennale Sztuki w Saŏ Paulo. Dzięki uprzejmości Danuty Przybylskiej, w „M6 na Żurawiej” prezentujemy 26 wybranych prac z różnych okresów jego twórczości.

Janusz Przybylski (zdjęcie: Barbara Ciążkiewicz)

Zdaniem krytyka sztuki prof. Lechosława Lameńskiego, Janusz Przybylski, wymieniany jako czołowy przedstawiciel polskiej nowej figuracji, przez 35 lat pracy twórczej wypracował własną tożsamość plastyczną, czytelną w malarstwie, rysunku i grafice, trzech różnych dyscyplinach plastycznych uprawianych przez niego na przemian z niebywałą łatwością – bez zahamowań technicznych.

„To artysta obdarzony przez naturę wyjątkowym talentem plastycznym i narracyjnym, który rozwija za pośrednictwem swych kompozycji wspaniałą opowieść o ułomności ludzkiego losu… I dopóki pozostanie choć jeden myślący, wrażliwy na piękno widz, sztuka Janusza Przybylskiego będzie z pewnością ciągle aktualna i potrzebna dla wielu z nas” – konkluduje Lechosław Lameński.

 Im dłużej patrzę na obrazy Janusza Przybylskiego, tym bardziej je lubię – Janusz Michalik

Danuta Przybylska: On mnie zaskakiwał…

Danuta Przybylska, żona artysty, wspomina, że dzięki pracy na uczelni, Przybylski czuł się wolny, niezależny, mógł dużo pracować, dyskutować o sztuce, miał dostęp do informacji, katalogów, wyjeżdżał za granicę, był dobrze zorientowany w tym, co w sztuce dzieje się w Europie i Stanach. „Miał odzew w środowisku. Nowa figuracja to był ruch młodych artystów, którzy zaczęli inaczej malować, pokazywali człowieka w różnych sytuacjach, nieszczęśliwego, ułomnego” – opowiada D. Przybylska. Sam Przybylski uważał się za malarza, ale zajmowała go też grafika i rysunek. „On ciągle szukał, robił nowe rzeczy, zaskakiwał mnie. Pokazywał mi nowe prace i pytał: Daneczko, czy to Ci się podoba? Często potem coś zmieniał, ale to nie było pod wpływem moich uwag. Zawsze dobrze wiedział, co chce przekazać” – mówi Danuta Przybylska.

Danuta Przybylska.

Zachowany dorobek artystyczny Przybylskiego w prywatnych zbiorach rodzinnych ciągle jest duży, choć wiele prac trafiło do muzeów czy zbiorów prywatnych. „Czasami nie chciałam zgodzić się na sprzedaż jakiegoś szczególnie ulubionego obrazu, po prostu było mi szkoda, ale wtedy Janusz mówił: Namaluję inny. Był zadowolony, że komuś podoba się jego obraz do tego stopnia, że chce za niego zapłacić” – wspomina Danuta Przybylska. i dodaje: „Teraz staram się, aby Janusz nie został zapomniany jako artysta. Zabiegam, aby jego prace były w zbiorach muzeów sztuki współczesnej i żeby był wystawiany”.

 

Janusz Michalik: Zachwycam się

Im dłużej patrzę na obrazy Janusza Przybylskiego, tym bardziej je lubię. Po pierwszym oczarowaniu dostrzegam szczegóły, bezbłędny rysunek, staranność kompozycji. W serii kilku akwareli, które pokazujemy na obecnej wystawie, widać to szczególnie. A ta technika wyklucza poprawki. Artysta dokładnie wie, co chce przekazać widzowi i dysponuje warsztatem, który pozwala to wyrazić.

Janusz Przybylski, Rycerz (z cyklu Statuetki).

W kolorowych litografiach prostymi środkami charakteryzuje postaci, uzyskuje efekt komiczny, bez prześmiewczości, pokazując ludzkie namiętności z pobłażliwym uśmiechem.

Przybylski osiąga mistrzostwo w operowaniu kolorem w pracach olejnych; zadziwia jego wyczucie kontrastów, głębia barw, mięsistość nałożonej farby. We wszystkich obrazach widać dojrzałego, bezkompromisowego i świadomego artystę.

Obecnie prezentowany w M6 na Żurawiej zbiór prac Janusza Przybylskiego jest naszym drugim spotkaniem z Mistrzem. Pierwsze odbyło się w 2014 roku w Nałęczowie w galerii sztuki spa spot.

Inne miejsce, inne dzieła, inny czas – zachwyt ten sam.

Janusz Michalik

 

To warto wiedzieć

*Janusz Przybylski urodził się 4 września 1937 roku w Poznaniu, zmarł w Warszawie 2 lipca 1998 roku. Studiował na ASP w Warszawie, w 1963 roku obronił dyplom w pracowni Aleksandra Kobzdeja i został wykładowcą w macierzystej uczelni. W 1987 roku otrzymał tytuł profesora, a w 1991 roku został profesorem zwyczajnym.

*Wielokrotnie nagradzany, otrzymał m.in. główną nagrodę  VI Internationale Graphik Ausstelung w Wiedniu (1968), nagrodę specjalną II Międzynarodowego Biennale Grafiki w Krakowie (1968), pierwszą nagrodę I Ogólnopolskiego Konkursu na Grafikę w Łodzi (1969), złoty medal Międzynarodowego Biennale w Saŏ Paulo (1971).

*Główne cykle prac to Błędne koło (1974), Spacery po muzeum (1979), Portrety z wyobraźni (1985), Lin-art (1985-1992), Czas utracony (1990), Manon (1990-1992), Statuetki (1996-1997), Zaklęty krąg, Atelier (1995-1998).

Zapraszamy też do naszego archiwum:

Janusz Przybylski: malarstwo

Janusz Przybylski: grafika

Opr. Magda Sowińska