Energia wielkomiejskiej przestrzeni
Galeria sztuki spa spot w Nałęczowie rozpoczęła sezon 2015 wystawą grafiki Michała Kochańskiego. Artysta prezentuje swoją pracę dyplomową obronioną w Pracowni Grafiki ASP w Warszawie kierowanej przez prof. Andrzeja Węcławskiego.
Jak podkreśla Michał Kochański, cykl zatytułowany „Intuicje” jest próbą ukazania, w sposób plastyczny, obserwacji dotyczącej współczesnego świata. „Pomysł, wstępna idea tej pracy zrodziła się w mojej głowie podczas pobytu w Nowym Jorku – opowiada artysta. – W czasie zwiedzania tego miasta poczułem niezwykle wyraźnie, jak w dzisiejszym świecie w sposób niebywale intensywny substancja organiczna (nasze ciała, umysły, emocje, drzewa, powietrze) przeplata się z tym, co jest naszym wytworem (budynki, ulice, samochody). Gdy przemieszczałem się ulicami Manhattanu, moją głowę nieustannie męczyła myśl, w jaki sposób ukazać ten nowoczesny kontrast w miniaturowym projekcie, mieszczącym się między ścianami niewielkiej pracowni czy galerii”. Wyzwaniem, które postawił sobie artysta, było przełożenie na obraz tego niesamowitego wrażenia, jakie wywiera na nim wielkomiejska, skomplikowana materia, przekazanie widzowi „smaku tej energii” – jak sam to określa.
W efekcie tych przemyśleń powstały duże, przestrzenne prace, w których Kochański połączył płaszczyznę grafiki z jej obrazem, zwielokrotnionym na plastikowych siatkach. Uzyskał w ten sposób niezwykły, intrygujący widza efekt rozedrgania, bardzo bliski dynamice współczesności.
Gigantyczne powiększenia siatkowych grafik Michała Kochańskiego
– na przykład na elewacjach wieżowców – wpisałyby się znakomicie
w wielkomiejską architekturę. Realizacja projektu graficznego
właśnie w takiej skali jest marzeniem artysty.
Wernisaż w Nałęczowie
W galerii sztuki spa spot w Nałęczowie Michał Kochański pokazuje 9 prac z cyklu „Inspiracje”. Wernisaż odbył się 9 maja 2015 roku, prawie dokładnie w 5. rocznicę otwarcia tej prywatnej galerii.
„Pięć lat temu galerię spa spot otwierali Jacek Sempoliński i Małgorzata Kitowska-Łysiak, moi mentorzy, doradcy i przyjaciele. Oni nadali galerii rozpęd i wysoki od samego początku poziom – powiedział podczas wernisażu Janusz Michalik. ‑ Dziś już ich nie ma, ale staramy się, by ich idee dalej były widoczne w naszej działalności. Nie mam wątpliwości, że obecna wystawa podobałaby się Jackowi Sempolińskiemu”.
Michał Kochański jest najmłodszym z artystów pokazujących do tej pory swoje prace w galerii spa spot. „Ma talent, świetne pomysły i odwagę – podkreśla Janusz Michalik. – Impulsem do stworzenia prezentowanych grafik była dla niego obserwacja zderzenia działalności człowieka z naturą. Jest to inspiracja głęboko filozoficzna, obecna w myślach każdego inteligentnego człowieka. Jej plastyczne odzwierciedlenie jest jednak trudnym wyzwaniem. Wydaje mi się, że Michał Kochański wychodzi z tej próby zwycięsko”. Obejrzyj katalog wystawy.
Zdaniem Janusza Michalika, gigantyczne powiększenia siatkowych grafik Kochańskiego wpisałyby się znakomicie w wielkomiejską architekturę ‑ można je sobie wyobrazić jako elewacje nowoczesnych wieżowców. Kochański nie ukrywa, że realizacja projektu graficznego właśnie w takiej skali jest jego marzeniem.
„Cieszę się, że gościmy w naszej galerii tak młodego i tak obiecującego artystę. Jego przykład dowodzi, że polska sztuka ma się dobrze, zrywa z kompleksami i przestaje być działalnością naśladowczą” – podsumowuje Janusz Michalik.
Obejrzyj zarejestrowany w galerii materiał redakcji TVP Lublin pt. Zobacz, co słychać.