Andrzej Zwierzchowski

Galeria sztuki spa spot. Wernisaż wystawy malarstwa Andrzeja Zwierzchowskiego, 10 maja 2014 roku.

Galeria sztuki spa spot. Wernisaż wystawy malarstwa Andrzeja Zwierzchowskiego, 10 maja 2014 roku.

 

Na marginesie codzienności

Zdaniem Andrzeja Zwierzchowskiego, nieodzownym elementem na drodze „zdrowej” działalności twórczej jest ból. Można go łagodzić, ale też w procesie twórczym. „Dla relaksu i wytchnienia od Manhattanu idei, namalowałem obrazy małego formatu z opisywaniem marginesu codzienności, prowincjonalnych szczegółów” – mówi Zwierzchowski.
Malarskie szkice Andrzeja Zwierzchowskiego z 2013 roku.

Malarskie szkice Andrzeja Zwierzchowskiego z 2013 roku.

Kameralne, malarskie szkice z 2013 roku, obok wcześniejszych prac, wzbudziły największe zainteresowanie w czasie wystawy „Andrzej Zwierzchowski. Malarstwo”, którą prezentowała galeria sztuki spa spot w Nałęczowie. Jak mówi artysta, te olejne miniatury zostały zainspirowane odnalezionymi niedawno rysunkami z wczesnej młodości.

O Andrzeju Zwierzchowskim, profesorze w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, Anda Rottenberg napisała, że „pokazuje nieczęstą u artystów dojrzałych odwagę stawiania sobie nowych zadań i szukania rozstrzygnięć dalekich od profesorskiej rutyny”. Taką opinię o artyście podtrzymują inni krytycy i historycy sztuki. „Jest w malarstwie Andrzeja Zwierzchowskiego i odwaga, i niezależność, i upór – wszystko, co zasługuje na szacunek i podziw” – podkreśla prof. Wiesław Juszczak.

Prace Zwierzchowskiego z ostatniego okresu wyróżnia lapidarność przekazu i ukryta symbolika. Duże, jasne powierzchnie obrazów z zarysami sylwetek, konstrukcji, pejzażu, notatkami autora tylko pozornie uspokajają oko (zobacz katalog wystawy). O obrazie „Dezintegracja pozytywna – stroik” z 2011 roku artysta pisze tak: „Odczarować emocje tkwiące w symbolach, odwirować z energii negatywnych, zneutralizować w ozdobę, by się oswoić, przejść dalej”. Jak twierdzi Zwierzchowski, pomimo wielu krążących wyjaśnień i przypisów do sztuki, warto jednak utrzymać w cenie sekundowy odbiór obrazu bez pomocy „protez” teorii. Dla zdrowia nie tylko samego artysty. Wernisaż wystawy odbył się 10 maja 2014 roku.