Fotografia jest dla mnie formą zabawy i powoduje ciągłe poszukiwania.
Tomasz Sikora
Jedno zdjęcie
Tomasz Sikora wędruje z aparatem fotograficznym od ponad 50. lat. W galerii sztuki spa spot w Nałęczowie pokazał projekt pt. „Ludzie z mojej dzielnicy” – cykl fotografii zrealizowanych w nadmorskiej dzielnicy Melbourne w Australii.
„Wizualnie, możliwości fotografii są nieograniczone, szczególnie kiedy wykracza poza ustalone normy – podkreśla Tomasz Sikora. – Decydujący moment podczas wykonywania zdjęcia może stać się początkiem fascynującej drogi. Na jej końcu uchwycony obraz naładowany jest silnymi emocjami, które mogą zaskoczyć nawet samego autora. Może powstać fotografia, którą pragnie się posiadać na własność”.
Cykl zdjęć z Melbourne powstał w ścisłej współpracy artysty z fotografowanymi osobami. Wyzwaniem było opowiedzenie o człowieku jednym zdjęciem. Tomek Sikora wyłapywał frapujące go twarze, fotografował je w bardzo wąskim kadrze, wywoływał czarno-białe zdjęcia i z odbitka w ręku odszukiwał tych samych ludzi, aby sfotografować ich ponownie, tym razem zasłaniających się zdjęciem własnej twarzy. Po kilku dniach wręczał tym osobom powiększenie już podwójnego zdjęcia i prosił o umieszczenie na nim pierwszego komentarza, spontanicznej reakcji na to, co zobaczyli na odbitce. W ten sposób osiągnął cel – na jednej fotografii pojawiło się pięć cech dokładnie określających człowieka: oczy, palce, sposób trzymania delikatnej materii jaką jest kartka papieru, charakter pisma, treść komentarza (zobacz katalog). Wernisaż wystawy „Tomasz Sikora. Ludzie z mojej dzielnicy. Portret” odbył się 17 września 2011 roku.